Pewnego dnia w Zonie, doświadczony stalker, usłyszał przekomarzających się świeżaków, co oni nie kupią za zarobione pieniądze. Doskonale znał losy takich pewnych żółtodziobów, i wiedział że nie kończą dobrze. Postanowił ich uraczyć opowieścią, o stalkerze Sora, który do Zony przybył z misją, a nie chęcią łatwego zarobku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz